czwartek, 29 października 2015

Coraz bardziej hipergrawitacyjnie

Niestety gdy rzuci się palenie wzrost wagi jest nieunikniony. Nie trzeba było długo czekać i mnie także dopadło - krok po kroczku aż do 78,2 kg dzisiaj o poranku :). Traktuję to jako obciążenie dodatkowe w trakcie treningu na baldach i jakoś w ten sposób jestem w stanie przełknąć tą wagę bez płaczu :).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz