Kolejne urodziny na sztucznej ścianie. Dzieci się wyszalały. Obsługa z Fortecy super fajna. Instruktorzy z hiper podejściem do dzieci - oraz z autorytetem - ich się słuchają :).
Nie omieszkałem się wspiąć kilka razy delikatnie. Poczułem fajny power :).
Polecam urodziny wspinaczkowe - moje dzieci chcą już tylko w takim miejscu urodziny organizować.
Relacja z robienia pompek:
Po powrocie do domku w ramach spalenia kawałka pizzy zrobiłem sobie 32 pompeczki. Kolejny punkt z planu na maj zrobiony. To na razie trzeci punkt :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz