wtorek, 10 marca 2015
Po przerwie
Po ponad tygodniowej przerwie powrót do ćwiczeń. Już w piątek zrobiłem sobie sesyjkę w domu z plecakiem na grzbiecie. Tym razem do szpeju w plecaku dorzuciłem 4 kilogramową hantelkę. Sumaryczna waga plecaka wyszła w okolicach 14 kg. Robiłem sobie przybloki pod różnym kątami. Bardzo ciekawie męczy rączki taka robota z dociążeniem. Na sztuczniaku z kolei robota na paluszki - zbliża się pogoda i trzeba jeszcze ten element wzmocnić przed wapiennymi zabawami. Popróbowaliśmy trochę campusa, zwisy na chwytotablicy w różnych kombinacjach itp. Potem przybloki z niesymetrycznym rozmieszczeniem rąk. Jednym słowem działania na siłę i trochę na wytrzymałość siłową. Na campusie na razie słabo udało mi się drabinkę do samej góry (13 ruchów) ale już w dół nie zlazłem. Myślę że raz w tygodniu sesyjka na listewkach może być niezłym dodatkiem do całości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz