Jakoś tak smutno restować, szczególnie z obolałymi żebrami. Nic się poradzić nie da. Szczęście, że akurat na okres restowy przypadło rypnięcie. Do około 5 stycznia absolutna przerwa od wspinania. Niech się regeneruje co tam ma się zregenerować, głód wspinania też pewnie odpowiednio wzrośnie itd. Teraz powrót do lektury teorii treningowych :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz