poniedziałek, 12 stycznia 2015

Brak weny na rzucanie

Nie da się - wytrzymałem jeden dzień bez petów no ale pechowo imprezka się napatoczyła i k.... palę. Dzisiaj kolejna próba :). Nie mogę do tego durnego łba przemówić a przecież rzucenie to do cholery przynajmniej pół stopnia w górę w trudnościach dróg wspinaczkowych a jak się cudownie trenuje gdy się ma powietrza więcej w organizmie a jak się szybko regenerują po treningu gnaty, mięśnie i ścięgna. Organizmy młode nie czują tego niszczącego wpływu petów tak jak organizmy stare. To jest naprawdę duży element poprawiający wyniki treningowe itd.

PS
Nabieram wnerwa - może to pomoże.

Dla pocieszenia cudowny fragment z filmu LINK jak Jim Jarmusch rzuca palenie :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz