piątek, 6 grudnia 2013

Rest - start

Katar nie pozwolił - rest rozpoczęty :). Ustaliliśmy z kumplem, że trudno, koniec kombinacji - najwyżej dłużej wypoczniemy. I tym sposobem odpoczywamy do około 8 stycznia 2014 roku. Strach pomyśleć o spadku mocy. W gruncie rzeczy to niech sobie spada, potem będzie wzrastać. Żegnaj wspinanie, witaj pływanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz