Chiński Maharadża po 20 latach
Blog z zakładki "Blogi świrów"
poniedziałek, 31 marca 2014
Z wagą słabiutko
Nie udaje się zbić wagi do zadowalającego poziomu 73 kg. W dalszym ciągu oscyluję w okolicach 76 kg. Nie mogę zebrać się w sobie i coś z tym w końcu zrobić. Zaczynam ścisłe starania od jutra. Odliczanie w dół rozpoczęte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz