niedziela, 15 września 2013

Po obwodach

Drugi dzień po obwodach na sztucznej a ręce dalej są odczuwalne. Szczególnie dłonie zaraz z rana są takie zesztywniałe i trzeba je rozruszać aby działały normalnie :).

Mieliśmy dzisiaj jechać na skały ale pogoda nie do końca pewna i jednak nie pojedziemy (na www.sat24.com widać niby dziurę w chmurach taką na dwie godziny nad Krakowem ale to stanowczo za mało). Będzie więc dzień restowy ale z ruchem w postaci basenu :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz