czwartek, 21 marca 2013

Pompki na kościach

Za namową kumpla sprawdziłem jak się robi pompki (na kościach) ze stronki 100 pompek według rozpiski dla przedziału 21-25. Z pierwszego dnia rozpiski, dokładnie minutową przerwą pomiędzy seriami, przeszedłem 2 pierwsze serie (13,17) i zatrzymałem się na trzeciej serii po 5-ciu pompkach. No faktycznie ostro to jest rozpisane.

Co prawda robiąc pompki na kościach całkiem inaczej się składam do pompki niż przy pompkach na otwartych dłoniach - inne partie mięśni pleców pracują przy pompkach na otwartych dłoniach. Ja robię taką wersję z dość szeroko rozstawionymi rękami. W przypadku robienia na kościach ręce miałem sporo bliżej tułowia i poczułem jakby inne partie mięśni na plecach - a w tym nie jestem wytrenowany za bardzo. Sprawdzę za kilka dni to samo ćwiczenie na otwartych dłoniach.

Widać też dzięki temu eksperymentowi, że warto robić zróżnicowane pompki (różny rozstaw rąk) - ćwiczymy w ten sposób różne partie mięśniowe pleców.

Może się przerzucę na te ćwiczenia z rozpiski na stronie 100 pompek. Aktualnie robię piramidki po 5 do góry do 25 i w dół co 5 z dwoma minutami przerwy pomiędzy seriami. Też jest fajne.

Jakiś kabel na literkę K wypaplał o moim blogu - statystyka szyderców może wzrosnąć :)

3 komentarze:

  1. Bebon a myslales o tym aby umieszczac jakies fotki ze scianki od czasu do czasu

    OdpowiedzUsuń
  2. Ze ścianki nie bo tam nic ciekawego trochę plastiku na ścianie :). Z żywej skały mam zamiar ale to się ciepło musi zrobić a jak widać za oknami (kurwa) dalej śnieg.

    OdpowiedzUsuń
  3. pompki na kościach dodatkowo powodują uniesienie ciała wyżej, przez co można się bardziej opuścić w dół

    OdpowiedzUsuń