piątek, 19 lipca 2013

Waga załatwiona

Po wczorajszym wypadzie na sztuczną waga natychmiast wróciła do normy - 74,1 kg rano na wadze a jeszcze dzień wcześniej było 75,2 kg. Znowu jestem w granicach minimalnej osiągniętej wagi czyli 73,4 kg. To cieszy, mam już nad tym kontrolę całkowitą. Chciałbym mieć taką kontrolę w granicach 72 do 73 ale to już trudniej jak widzę bo w granicach 73 - 74 bujam się już ponad miesiąc i nie idzie w dół.

Po wczorajszym wyjściu prawie zerowe zakwasy. Muszę na najbliższe dni wymyślić jakiś fajny trening, który ponownie nadszarpnie włókna mięśniowe i pozwoli wspiąć się na wyższy poziom powera. Power jak na moje aktualne możliwości jest fajny - wczoraj jeszcze po przyjściu ze ścianki walnąłem 10 podciągnięć testowych i poszło w miarę na luzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz